Tremoços - czyli po polsku nasiona łubinu (Lupinus albus) to typowy portugalski przysmak. W większości knajp tremoços (czyt. tremosusz) podaje się jako zagryzkę do piwa. Nasionka są złoto-żółte. Zanim trafią na stół, są wcześniej odpowiednio konserwowane w zalewie słonej, którą się odlewa przed podaniem a następnie przepłukuje wodą i podaje na talerzyku. Tremoços je się jak bób, ściągając z nich skórkę.
Tremoços są słone i najlepiej smakują z zimnym piwem w kawiarni gdzieś przy plaży.
Nie ma Portugalczyka, który nie lubiłby tremoços! Można je kupić bez problemu w każdym sklepie spożywczym. Są dosyć tanie. Kosztują od 50 eurocentów do 2 euro, w zależności od marki i wielkości plastikowego pojemniczka, w którym najczęściej są sprzedawane, choć widziałam też beczki z których sprzedaje się na wagę. Można je dostać też w opakowaniach próżniowych, co umożliwia łatwiejszy transport np. w torbie podróżnej. Bo to jest jeden z wielu przysmaków portugalskich, który Portugalczycy i turyści często ze sobą zabierają wyjeżdżając z Portugalii. Polecam wszystkim, którzy wybierają się w te strony, aby spróbowali tremoços z zimnym małym lanym piwem zwanym tutaj imperial.
8 komentarze:
Ładne zdjęcia się ostatnio pojawiły...
Nowy aparat ? Statyw ?
Czy może jakiś poradnik nt fotografowania żywności? :-)
Dziękuję! nie... aparat ten sam plus trochę więcej czasu i cierpiliwości :)
Ale fajnie, ze trafilam na Wasz blog. Usiluje sobie przypomniec nazwe tych fasolek od roku ;) To byla jak dla mnie najlepsza rzecz jaka jadlam w Portugalii.
Gdzie to kupić w Polsce?
Na Biobazarze w Warszawie, na stoisku Smaków Portugalii.
Można je też kupić w Winiarni Portucale, ul. Merliniego 2
Gdzie mogę zamówić przez Internet?
W ogródku moim rośnie zobaczymy co dalej,nie wiem jak zrobić solanke
Prześlij komentarz