Suma Wszystkich Smaków zaprasza na egzotyczną podróż w świat owoców
KIERUNEK:
MARAKUJA PURPUROWA
Ten owoc to prawdziwa pasja, festiwal kolorów i smaków. Niczym nie da się podrobić jego niepowtarzalnego aromatu. Jego nazwa maracuja wywodzi się z języka tupi i wymiennie używana jest z łacińskim określeniem. Po polsku zwana męczennicą jadalną. (łac. Passiflora) Passio oznacza cierpienie a Flos to kwiat. Prawdopodobnie kolonizatorzy, którzy przybyli do Brazylii, skojarzyli kwiaty rośliny z koroną cierniową. Stąd właśnie w wielu językach pojawio się określenie pasja w znaczeniu cierpienia. W języku angielskim Passion Fruit, a po francusku Fruit de la Passion. Po portugalsku istnieje nazwa Fruta da Paixão, ale częściej używa się maracujá. Być może jest to związane z silnym wpływem języka tupi na język portugalski używany w Brazylii. Wiele nazw egzotycznych owoców przejęło więc nazwy regionalne, zaczerpnięte bezpośrednio od tubylczych ludów zamieszkujących Amerykę prekolumbijską. Tak było na przykład z ananasem, który w Portugalii (i Brazylii) nazywany jest abacaxí (czyt. abakaszi), ale o tym innym razem.
Odmiana, którą dziś prezentuję, zwie się maracujá roxo - marakują purpurową:
Marakuja purpurowa jest dosyć popularna w Portugalii. Do Portugalii przybyła prosto z Brazylii zaraz po Wielkich Odkryciach Geograficznych. Podobno klimat portugalski jest odpowiedni do jej uprawy i słyszałam, że wiele osób sadzi w ogródkach pnące drzewka tego pysznego owocu. Szczerze mówiąc nie ma co się dziwić, bo to jeden ze najsmaczniejszych owoców naszej Planety. W moim osobistym rankingu przegrywa jedynie z mango, ale wiadomo, każdy ma swoje upodobania. Inną odmianą jest marakuja żółta. Jest ona znacznie większa od purpurowej. W Portugalii mniej znana. Podobno nie różnią się znacznie w smaku. Mówi się, że purpurowa jest troszeczkę mniej kwaśna, a jej owoce - ze względu na małe wymiary - nie są używane w przemyśle spożywczym. Marakuja jest bardzo zdrowa, bogata w witaminy i ma bardzo mało kalorii, a za to ma dużo żelaza. Marakuja spożywana może być swieża - po przekrojeniu wyjadamy łyżeczką miąższ - albo wyciskamy jej sok. Często robi się z niej domowe przetwory: np. dżemy i różnego rodzaju desery. Marakuja jest też używana w kosmetyce.
2 komentarze:
Cóż za częstotliwośc postów.
Duża szapoba dla tej Pani !
Wena twórcza! Dzięki!
Prześlij komentarz