Suma Wszystkich Smaków

29 marca 2010

PIECZONA KASZANKA Z SOSAMI...

...a do tego kapusta kiszona, dobrze ukwaszony ogórek i sosiki.


Szczerze mówiąc przez długi czas nie przepadałam za kaszanką, czy też kiszką (bo i tak ją nazywają), ale bywa, że z czasem smak się zmienia, a i często sprzyjają temu okoliczności przyrody.
I tak też było w moim przypadku z kaszanką.
2003 rok, słoneczny, zupełnie letni wrzesień, jesteśmy w Kazimierzu Nad Wisłą, a na kolację w pobliskiej knajpce-piekarni zamawiamy grillowaną kiszkę z dodatkami : i to jest właśnie ten moment, od kiedy to proste danie staje się moim przysmakiem.
Ale uwaga, diabeł tkwi w szczegółach : kiszka powinna być w formie serdelków, aby łatwo ją można było umieścić na żeberkach grilla lub w piekarniku (przygotowana w naturalnym jelicie), musi być z pewnego źródła (chodzi o jakość) no i oczywiście należy ją podać z dodatkami, które zmieniają jej oblicze !

Potrzebne składniki :

- serdelki kaszanki
- sos czosnkowy (jogurt naturalny, koperek, czosnek, sól pieprz, kropla cytryny)
- sos słodko-ostry chilli (odmienia pospolitą kiszkę !)
- musztarda
- kapusta kiszona
- ogórki kiszone
- świeże pieczywo



Przygotowanie :

Kiszkę możemy upiec w piekarniku lub na grillu. W piecu warto położyć serdelki na żeberkach, a pod nimi umieścić rynienkę z zimną wodą (wtedy niepotrzebny tłuszcz spłynie do niej).
Najważniejszym dodatkiem, który odmienił moje pojęcie o smaku kaszanki był słodki sos chilli. To właśnie we wspomnianej knajpce spróbowałam tego połączenia po raz pierwszy i jak dotąd nie spotkałam się z tym melanżem nigdzie więcej (oprócz własnej kuchni oczywiście).
Polecam wypróbować ten prosty sposób podania i przypominam, że Ariadna prezentowała przepis na kapustę kiszoną, specjalnie dla wszystkich emigrantów, którzy zatęsknili za tym rodzimym smakiem !


  

Smacznego,
SWS


4 komentarze:

Magdalena pisze...

witam...bardzo lubie kaszanke, ale chcialabym wiedziec, jak ja moge sobie zrobic 1500 km od Polski! Da sie??? Pozdrawiam

MZ pisze...

Nie wiem jak w Portugalii, ale we Francji kaszanke mozna kupic, a nawet zjesc w restauracji (ocwywiscie nie we swystkich regionach): ja degustowalam ja w Alzacji, w resto nieopodal Stassbourga, a nazywa sie to boudin noir.
Pozdrawiam

Ariadna pisze...

Niestety, kaszanki w Portugalii nie ma, ALE jest coś bardzo podobnego. Nazywa się "morcela". Kiełbaska zrobiona jest z krwi i ryżu.Zresztą kasza tu jest raczej nie do kupienia / no chyba, że pojawiła się w sklepach z naturalną żywnością... Muszę sprawdzić! :)

Ariadna pisze...

Kasza jest w rosyjskim sklepie. Kefir, kapusta kiszona, ogórki kiszone, makrela wedzona, krówki, chrzan, ćwikła... wyszłam obładowana!:)

 

Kto jest z nami...