A może by tak oszukać/zaskoczyć (niepotrzebne skreślić) naszych gości i zamiast schabowego opanierować boczniaki? I na dodatek podać z kapustą i ziemniakami? :) A czemu nie!? Działa! Rozmowa przy stole gwarantowana, wszyscy zadowoleni zgadują, co to za "mięso" w panierce... Kurczak? ziiiimno... Indyk cieniutko pokrojony... nie! Pękam ze śmiechu! Patrzyglądam się jak wszyscy ściągają panierkę, analizują... W końcu ktoś krzyczy: "to grzyb"! Tak grzyb, ale nikt nie wpadł na to, że to boczniak... Najważniejsze, że smakowało i świetnie się bawiliśmy! :)
- kilka dorodnych boczniaków
- sól, pieprz
- 2-3 jajka
- bułkę tartą
- tłuszcz do smażenia
Przygotowanie
Boczniaki myjemy, suszymy na sitku, a następnie posypujemy solą i pieprzem. Większe kapelusze dzielimy na pół, aby nasze "kotlety" miały mniej więcej jednakowy rozmiar. Panierujemy obtaczając grzyby w jajku i bułce tartej a następnie smażymy kilka minut, aż panierka zrobi się rumiana i chrupiąca. Serwujemy z dodatkami według uznania.
Efekt
Zaskakujący... bardzo dobry i soczysty smak boczniaka w połączeniu z chrupiącą panierką urzeknie zwolenników grzybów i miłośników schabowego!
5 komentarze:
ostatnio Mama zrobiła takie panierowane boczniaki
szkoda, że od początku zdradziła co kryje się pod panierką, bo na pewno bym nie zgadła:-)
boczniaków w takiej postaci nie jadłam, ale za to kanie vel sowy i bardzo lubię :)
Takie boczniaki sa przepyszne. Moja mama czesto je robila stad znam ich smak :))
Jestem za, jak najbardziej!
A ja dziś kupiłam duże pieczarki na kotlety :)
Droga Ariadno, bardzo lubie grzyby !!!
Boczniaki juz jadlam kilka razy, ale jeszcze nie panierowalam, a kanie w tej postaci bardzo mi smakowaly !!!
Prześlij komentarz