Suma Wszystkich Smaków

26 lutego 2010

PASZTET Z GALARETKĄ...

...absolutnie bezkonkurencyjny !


Witam serdecznie!
Domowy pasztet kojarzył mi się zawsze z masą roboty, a tu proszę : szybki, bardzo smaczny i bardzo tani - same zalety !
Przepis znalazłam na łamach  Kuchni Agaty (kremowy pasztet...) i  od razu urzekła mnie jego prostota (aż chciałoby sie powiedziec : historia :-)) !
Składniki dostępne na rynku przez cały rok, przygotowanie banalnie proste, 1 rodzaj mięska (a raczej podrobów), no i grzyby, które uwielbiam!
Szczerze mówiąc za smakiem wątróbki nie przepadam i obawiałam się jaki będzie efekt końcowy, ale warto było zaryzykować! Wątróbka w połączeniu z pieczarkami, borowikami, winem oraz licznymi przyprawami staje się wyrafinowanym przysmakiem.
Chyba nie muszę już nikogo namawiać do zakupu 30 dkg. wątróbki - to świetna inwestycja kulinarna :)

Potrzebne składniki :
(w oparciu o oryginalny przepis, lekko zmodyfikowałam proporcje)



- 30 dkg. wątróbki drobiowej
- 30 dkg. świeżych pieczarek
- garść suszonych grzybów (około 2 dkg.)
-15 dkg. masła
- 2 ząbki czosnku
- 1 cebula
- 1 łyżeczka gałki muszkatołowej
- sól
- pieprz
- ostra papryka
- szczypta cukru
- 2 łyżeczki suszonego tymianku
- 1,5 łyżki bułki tartej
- 1/3 szklanki białego wina
  (w oryginale wytrawne, ja dodałam półsłodkie)
 - 4 łyżki wywaru grzybowego




Galaretka:

- 1/2 szklanki czerwonego wina wytrawnego
- 1/3 szklanki syropu owocowego (ja użyłam wiśniowego i świetnie się komponuje)
- 1 goździk
- 2 łyżeczki żelatyny

Przygotowanie: 

Na samym początku najlepiej przepłukać suszone grzyby i zamoczyć w ciepłej wodzie - odstawić na co najmniej 1,5 godziny, lub więcej (można je namoczyć na noc).
Po upływie tego czasu, grzyby stawiamy na gaz, dorzucamy 1 łyżkę masła, szczyptę soli i gotujemy do miękkości w tej samej wodzie, w której się moczyły.
Uwaga ! Wywaru grzybowego nie wylewamy, przyda się nam jeszcze do pasztetu, a z reszty możemy przygotować barszcz grzybowy.

Masa :

Na patelni rozgrzewamy 2 łyżki masła z 1 łyżeczką oliwy (podobno wtedy masło się nie pali) i wrzucamy cebulę pokrojoną w kostkę, po chwili dorzucamy posiekany czosnek, a zaraz potem pokrojone pieczarki i grzyby. Smażymy około 5 minut. Następnie dokładamy pokrojoną wątróbkę, doprawiamy solą, pieprzem, tymiankiem, gałką, papryką oraz szczyptą cukru (ja solę bardzo delikatnie, a doprawiam do smaku już samą masę).

Po 2 minutach dolewamy wino i 4 łyżki wywary grzybowego i wszystko duszę pod przykryciem około 10 minut, a pod koniec dosypujemy bułkę tartą i wszystkie składniki mieszamy.

Przestygniętą mieszankę wrzucam stopniowo do blendera i miksuję na jednolitą masę, dodając miękkie masło.
Zmieloną masę pasztetową doprawiamy jeszcze na koniec, jeżeli oczywiście widzimy taką potrzebę i wykładamy do miseczek, tak aby pozostało miejsce na wylanie warstwy galaretki.
Pasztet wkładamy do lodówki na ok. 30 minut, a w tym czasie przygotowujemy galaretkę.

Galaretka :

Wino podgrzewamy z dodatkiem 1 goździka i kiedy alkohol już lekko odparuje (czyli ma się chwilkę pogotować) zdejmujemy z ognia, dolewamy syrop owocowy i dodajemy 2 płaskie łyżeczki żelatyny.
Całość dokładnie mieszamy i odstawiamy do wystygnięcia.
Po upływie 1/2 godziny wyjmujemy pasztet z lodówki, z ostudzonego płynu winnego wyławiamy goździka i wylewamy galaretkę na pasztet.
I znowu do lodówki, do momentu aż galaretka się zsiądzie.
Podany w malutkich kokilkach, świetnie pasuje jako przystawka i kojarzy się z francuskim delikatesem - foie gras, często podawanym ze słodkimi figami (świeżymi lub w dżemie).


Smacznego,

SWS





1 komentarze:

Anonimowy pisze...

Pasztecik jest pyszny !!!
Polecam !

 

Kto jest z nami...