Suma Wszystkich Smaków

20 grudnia 2008

Słoneczny Ryż - idealny dodatek



Zbliżają się Święta, a ja proponuję zupełną odskocznię, ale jako dodatek może się przydać do każdego dania w zamian za klasyczne dodatki typu kartofle czy ziemniaki :0)

Co kupić ?

- Ryż paraboiled
- Kurkuma
- zielony groszek mrożony
- 2 łyżki masła

Jak to zrobić ?

Ryż ugotować w osolonej wodzie z kurkumą (ok 18-20 min), która nada mu wyjątkowego koloru.
Mrożony groszek ugotować.
Na dość głęboką patelnię przesypać ugotowany ryż, dodać 2 łyżki masła oraz gotowany groszek, całość podgrzać bezpośrednio przed podaniem.Dziecinnie proste, ale kusi oko :)
Z czym to łączyć ??

Dobrze smakuje z indykiem na słodko lub innym drobiem, ale oczywiście można podawać wg. własnego uznania

Życzę kolorowych smaków,

SWS

16 grudnia 2008

Pasta verde


Witam serdecznie,

Dzisiaj ciąg dalszy kuchni włoskiej, wszystko świeżo zielone i zdrozwe (przynajmniej miejmy taką nadzieję).
Do zaoferowania będę miała zielony makaron a la pesto.
Będzie nam potrzebny najlepiej właśnie trawiasto zielony makaron (jeżeli mogłabym coś polecić, to proponuję polskie produkty : a w szczególności wstążki, a jak to będzie po włosku ??) , bazylia, oliwa, śmietana (może być 18%), jajka lub 1 większe jajo oraz parmezan.

Jak to przygotować :

Makaron gotujemy wg. uznania (chodzi o miękkość), sos pesto przygotowujemy z ok 1-2 pęczków bazylii, oliwy z oliwek (ok 2 łyżki), surowego jajka .
Bazylię (całe łodygi) wrzucamy najlepiej do blendera, dodajemy 2 łyżki oliwy i miksujemy, a na koniec dodajemy surowe jajko i śmietanę, całość mieszamy.
Ugotowany makaron wykładamy na patelnię i zalewamy sosem pesto, podsmażamy.
Wykładamy na talerz i posypujemy parmezanem lub innym żółtym serem, ozdabiamy bazylią i oliwkami,

Smacznego

12 grudnia 2008

Polędwiczki wieprzowe ze śliwką


Nadchodzi okres przygotowań wykwintnych dań i dzisiaj jedno z takich chciałabym zasrwować.
Będą to polędwiczki wieprzowe nadziewane śliwkami kalifornijskimi, ale równie dobrze można je napełnić świeżym lub marynowanym czosnkiem lub mini korniszonkami.
Danie jest szybkie i stosunkowo proste w przygotowaniu.
A więc do dzieła !!!

Jak to zrobić ?

Mięso opłukać i osuszyć nie kroić.
W każdej polędwiczce zrobić nacięcie (kieszonkę) i włożyć do środka śliwki, tak aby ich było naprawdę dużo (upychamy niemal na siłę):)!

Następnie polędwiczki nasolić i popieprzyć, odczekać 10 min. i wrzucić na bardzo dobrze rozgrzany olej (patelnia).
Obsmażamy z obu stron przez ok. 10 min i przenosimy do rondla, dodajemy 2 łyżki masła, troszkę wody i dusimy ok 40 min.
Na sam koniec przygotujemy sos, zaproponuję jeden z możliwych, ale jest kilka sposobów urozmaicenia tego dania :


Pokroić cebulkę w drobną kostkę, zeszklić, posypać mąką i dolać mniej niż 0,5 szklanki bulionu (może być z kostki, choć słyszałam, że to produkt deficytowy w Lizbonie), ale za to serdecznie polecam bulion wegetariański do kupienia w sklepach ze zdrową żywnością.
Na koniec, do sosu dodajemy łyżkę miodu i śmietankę 18% lub 30% ok 150 ml, w zależności od preferowanej gęstości. Sos doprawiamy pieprzem i solą, jeżeli oczywiście jeszcze tego wymaga.
Polędwiczki kroimy na zimno i dopiero wtedy podgrzewamy (patrz foto):)

Smacznego !

10 grudnia 2008

Sałatka z selerem naciowym multicolor

Witam,

Dzisiaj zaserwuję letni smak, ale co ważne, wszystkie produkty są dostępne zimową porą.

Jednym z podstawowych składników mojej sałatki będzie seler naciowy, od jakiegoś czasu dość popularny w Polsce. Z lac. Apium graveolens jest niskokaloryczną rośliną(32 kcal na 100 g)i często jest zalecana w różnego rodzaju dietach.

Seler naciowy zawiera witaminy A , C, PP, i witaminy z grupy B, jest źródłem fosforu, potasu, wapnia a ponadto zawiera w sobie olejek eteryczny, dający specyficzny i pikantny smak oraz pobudzający trawienie i apetyt.


Czego będziemy potrzebować :

-seler naciowy
-puszka kukurydzy
-1/2 puszki fasolki czerwonej
-1 banan
-2 pomarańcze
-kilka kropel soku z cytryny
-szczypta pieprzu
-(ewentualnie łyżeczka cukru dla słodkolubnych)

Jak to przygotować ?

Łodygi selera obrać z liści, opłukać i pokroić na kawałeczki o grubości 0,5 cm(wg.gustu). Seler jest bardzo chrupiący i nawet jeżeli będą to większe kawałki nie będzie to stanowiło problemu.
Do niego dorzucić odsączoną kukurydze i fasolkę, pokroić pomarańcze, a na koniec dorzucić pokrojonego banana (ponieważ banany lubią ciemnieć, proponuję dorzucać je zawsze na koniec, a jeżeli sałatkę planujemy serwować następnego dnia, możemy spokojnie podarować sobie banany).

Sałatkę możemy traktować zarówno jako lekką przekąskę jak i dodatek do drugiego dania mięsnego(np. kurczak czy indyk).

Smacznego

6 grudnia 2008

mechaniczna pomarańcza



Dobrze mi tutaj, uwielbiam bowiem pomarańcze 
Lord Byron 

Byron miał racje. Portugalia to kraina pomarańczy i stąd pomysł na ciasto pełne pomarańczowych smaków. Moje ciasto jest owocem owocowej inwencji twórczej. Pierwsze skrzypce grają pomarańcze, dryguje banan na zmianę z jabłkiem. W chórze spiewają cytryny, migdały i czekolada. Jak powstała ta pieśń?

ciasto:

4 jajka
2 szklanki mąki
1 szklanka cukru
3/4 szkanki oleju
1 łyżeczka proszku do pieczenia
czekolada w proszku (lub starta)
garść migdałów najlepiej już pokrojonych
4 jabłka
1 banan

polewa:

1 cytryna
1 pomarańcza
pół szklanki cukru (albo miód)

Jajka ucieramy z cukrem (ja dałam cukier z trzciny cukrowej, żółty, więc nie było problemu z ucieraniem :) następnie do tego dolewamy olej i zmieszaną z odrobiną proszku mąkę. Na koniec można dodać migdały i czekoladę. Mieszamu dokładnie i dorzucamy pokrojone owoce. Całą tą masę wylewamy na wysmarowaną tłuszczem blachę (ja robię w okrągłej tortownicy, dosyć wysokiej) i wkładamy do piekarnika. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 160-170 stopni, przez około 40 minut.

Czas na polewę: cytrynę i pomarańczę przelewamy wrzątkiem i następnie ścieramy je ze skórką na tarce - na cieńkich oczkach. Do cytrusowego przecieru dosypujemy cukier i gotujemy na małym ogniu w rondelku przez 20 minut. Ciągle mieszajamy. Powstanie coś w rodzaju gęstej marmolady, którą polejemy nasze ciasto.

Teraz wystarczy tylko poczekać, aż ciasto wystygnie i polewa zastygnie... będzie ciężko, bo pomarańczowy zapach kusi!

SWS

3 grudnia 2008

TARTA POMME D'AMOUR

Witam serdecznie 
Ciąg dalszy historyjki o pomidorku właśnie następuje :)...
Tym razem proponuję wybrać sobie samemu takie jak najmniejsze i jak najbardziej czerwoniutkie (wołają na nie koktajlowe, czy jak we Fracji wiśniowe) 
Istnieje prawdopodobieństwo, że PAN ZE STRAGANU nas znienawidzi za to posunięcie, ale mało to warzywniaków naokoło !!!
Do dzieła!!



















A dzisiaj zaproponuję coś dla zapracowanych, aczkolwiek wymagających podniebień ;0)
Powieje latem, które już dawno odeszło, pojawią się piękne barwy i oczywiście cudowne zapachy...
Przejdźmy do konkretów !!!

Potrzebne składniki:

-ciasto francuskie(mrożone lub z lodówki)
-musztarda(raczej pikantna typu Dijon lub wg.gustu)
-pomidorki koktajlowe
-ser parmezan lub zwykły żółty(np.gouda starta)
-kuleczki mozarelli (lub plasterki z większego kawałka)
-bazylia świeża lub suszona
-1 ząbek czosnku



Jak to zrobić?














Jeżeli mamy w planie użyć ciasta francuskiego mrożonego, należy pomyśleć o stopniowym rozmrożeniu go w lodówce(wszystko będzie opisane na opakowaniu).
W przypadku ciasta, które wyjęliśmy ze sklepowej lodówki, nie będzie takiej konieczności, wystarczy je rozwinąć na blaszce wyłożonej papierem pergaminowym (może być ten, w który ciasto było zawinięte).
Ciasto posmarować cienką warstwą musztardy, zostawiając ok 1 cm wolnego naokoło.
Poukładać pomidorki wg.własnego "widzimisie", posypać parmezanem lub innym tartym serem, poukładać kuleczki mozarelli, posypać posiekanym czosnkiem, udekorować bazylią (ona oczywiscie się troszkę wysuszy w piekarniku, więc kilka listków proponuję odłożyć i udekorować po upieczeniu), calość lekko skropić oliwą i wstawić do mocno nagrzanego piekarnika(ok 220 stopni).


W zależności od grubości ciasta, tarta powinna zostać w piekarniku ok 10 min (czasem dłużej, piekarnik piekarnikowi nie równy).
Proponuję serwować z lampką dobrego czerwonego, półwytrawnego lub wytrawnego winka.
Życzę smacznego!
SWS 
 

Kto jest z nami...