Witam serdecznie!
Aż trudno w to uwierzyć, ale w Walencji (Comunidad Valenciana) sezon zimowy już najprawdopodobniej zakończony. Dzień robi się coraz dłuższy (ściemnia się koło godz. 18.40), ptaszki ćwierkają coraz głośniej, słońce świeci coraz mocniej, chmur prawie nie widać, no a temperatura sięga 20 stopni! Takie okoliczności przyrody zachęcają do spacerów, a oto fotki z mojej dzisiejszej promenady...
Świat wyglądał dziś pięknie nawet bez różowych okularów (ale przeciwsłoneczne wskazane)!
A wracając do kuchni, to po takim spacerze należałoby zjeść jakiegoś fajnego tapaska i właśnie teraz przypomnę składniki sosu o wiosennej nazwie Salsa Rosa (wykorzystany został w poprzednim przepisie faszerowane awokado), który stanowi świetny dodatek do przeróżnych przekąsek czy nawet dań. Dzisiaj znakomicie przydał mi się do bocadillo (hiszp. "zamykana" kanapka) z tuńczykiem i warzywami, ta szybka przekąska zastąpiła mi obiad, ponieważ po długim spacerze nie miałam już czasu na siedzenie w kuchni, a mały głód zbliżał się wielkimi krokami...
Potrzebne składniki:
- 1 łyżka keczupu
- 1 łyżeczka whisky lub koniaku
- 1 łyżka soku z pomarańcza
- ostra/słodka papryka do smaku
- pieprz
- sól
Przygotowanie:
Nic prostszego: do majonezu dodajemy keczup, mieszamy, następnie dolewany whisky oraz sok pomarańczowy, a na koniec doprawiamy papryką, solą, pieprzem (oczywiście do smaku). Chciałabym podkreślić, że whisky/koniak jest bardzo ważnym składnikiem tego sosu, nadaje mu wyjątkowy charakter, ożywia i dodaje lekkości, więc nie należy go pomijać! Salsa rosa świetnie się sprawdza jako dodatek do faszerowanych awokado (klik-tutaj), ale może być również podawany jako sos do jajek na twardo, sałatek, szaszłyków, smażonych krewetek czy zwykłych kanapek.
Smacznego,
SWS
SWS
4 komentarze:
Ja chcę do Valenciiiiiiiiiiiiiiiiiiii!
Ja też!!!!!!!!!!!!!
Po prostu bezinteresowna zazdrość w najczystszej postaci mną owłądnęła.
Ja też!
słońce!!
Prześlij komentarz