Suma Wszystkich Smaków

15 listopada 2008

kolendra czyli niezłe ziółko!


Kolendra, czyli po portugalsku coentro (łac. coriandrum) to postawowa przyprawa stosowana w kuchni portugalskiej. Jest bardzo podobna do natki pietruszki (port. salsa), ale ma zupełnie inny, powiedziłabym mocniejszy, smak. Portugalczycy postępują z nią właśnie tak, jak my z natką pietruszki, czyli posiekaną "wrzucają" niemal do wszystkigo. To ona właśnie sprawia, że potrawy portugalskie mają specyficzny smak. Tego zioła aromatycznego używa się bez opamiętania, przede wszystkim w południowych regionach kraju (Alentejo, Algarve). Kolendra wchodzi w skład wielu dań rybnych i mięsnych, a nawet stanowi dodatek do zup (np. krem z marchewki z kolendrą czyli creme de cenoura com coentros). Do wielu dań podaje się też ryż w pomidorach czyli arroz de tomate, którego sekretem jest właśnie ta przyprawa (przepis już niedługo!).

Kolendra zajmuje więc czołowe miejsce w portugalskiej gastronomi i dlatego uznałam, że ma prawo do osobnego posta :)

Z ciekawostek, to właśnie kolendra jest jednym z głównych składników indyjskiej przyprawy curry. Bo ta roślina pochodzi właśnie z Indii i stamtąd przywędrowała do Europy i najwidoczniej pokochała Portugalię! Słyszałam opinie, że albo się ją polubi od razu, albo do jej smaku trzeba się po prostu przyzwyczaić. Mi kolendra przypadła do gustu i w moim portugalskim gotowaniu z pewnością jej nie zabraknie!

4 komentarze:

MZ pisze...

NO, smak kolendry to ja pamietam !!! osmiorniczka smakowala tak korzennie, rzeczywiscie bardziej intensywna niz nasza pietrucha :)Polecam chocby skosztowac

Anonimowy pisze...

Ariadno, czy przypadkiem tego makaronu nie należy wcześniej ugotować? a potem nadziać farszem? Spróbuję zrobić wg Twojego przepisu, mam nadzieję, że się uda. Czy gorący piekarnik to znaczy 180 stopni, czy więcej. Wybacz, ale jestem początkujący gotowacz. Stronka mi sie podoba. Pozdrowiam

Ariadna pisze...

Witaj!chodzi o Cannelloni jak sadze? nie trzeba, jesli kupisz takie, ktore nie wymagaja wczesniejszego gotowania np. Riscossa albo Buitoni. Najlepiej jeszcze w sklepie sprawdz na opakowaniu!A co do piekarnika to nagrzej go do 180-200!Daj znac jak poszlo! :)

Cieszymy sie, ze stronka sie podoba!

Anonimowy pisze...

No i nie dała znać.....prawdopodobnie się spaliło..:-)))

 

Kto jest z nami...