Suma Wszystkich Smaków

29 listopada 2008

ratatouille w andrzejkową noc


Z placu przyniosłam kosz pełen świeżych warzyw aby zrobić moje ulubione danie wegetariańskie czyli prowansalskie ratatouille. Doskonałe by podać je z mięsem, rybą lub po prostu z chlebem.

C´est très facile i świetny pomysł, by w andrzejkową noc, napełnić brzuchy wszystkich gości! 

2 kabaczki, 
1 bakłażan, 
2 papryki: czerwona i zielona, 
4 pomidory, 
czebula, 
czosnek, 
tymianek, 
zioła prowansalskie,
natka pietruszki
pieprz i sól

Kabaczki i bakłażany myjemy a następnie kroimy w grubą kostkę, paprykę czyścimy z pestek i kroimy w paski, pomidory obieramy z skórki i kroimy w ćwiartki, a cebulę w krążki. Na patelni (najlepiej takiej, co ma przykrywkę) rozgrzewamy oliwę z oliwek i szklimy cebulę. Dodajemy pokrojone kabaczki i bakłażany i czosnek. Po paru minutach dorzucamy pomidory. Wszystko to przykrywamy i zostawiamy na małym ogniu by się dusiło we własnym sosie. Od czasu do czasu mieszamy. Po około 40 minutach można zdjąć przykrywkę, przyprawić posiekaną natkę piertuszki, ziołami, tymiankiem, solą i pieprzem. Pozostawić na ogniu jeszcze przez 15 minut. Ratatouille można jeść na ciepło, posypane np. serem feta. Możemy serwować je z mięsem z grila, albo z rybą. Można je również pozostawić do ostygnięcia i serwować na zimno. "chłodną wersję" polecam jednak na letnie, gorące dni. A teraz, w ten zimny listopadowy dzień à table mes amis bo wystygnie! Bon apetit!

***

Teraz w rozgrzanej patelni po ratatouille topimy wosk, a puste i wylizane głębokie talerze napełniamy zimną wodą. W międzyczasie przygotowujemy klucz... 

i co(,) wyszło? 

0 komentarze:

 

Kto jest z nami...