Suma Wszystkich Smaków

18 grudnia 2010

CIASTECZKA CRANBERRY NOEL...

...czyli ciąg dalszy świątecznych wypieków.



Witam serdecznie. 
Rzadko piekę ciasteczka, kojarzą mi się głównie z wałkowaniem, wycinaniem, krótko mówiąc z bardzo czasochłonnym zajęciem, na które brakuje dnia. Tym razem dałam się przekonać! Przepis znalazłam na 2 blogach, które odwiedzam (BEA W KUCHNI i BRULION Z PRZEPISAMI) i wydał się banalnie prosty, a efekt piorunujący! Idealnie kruche, delikatnie maślane i kolorowe. Polecam, nawet tym zapracowanym!


Potrzebne składniki:

- 175 g masła
- 75 g cukru pudru 
(ja dodałam troszkę mniej, ponieważ moja żurawina była z dodatkiem cukru)
- 1 łyżeczka cukru waniliowego (z prawdziwą wanilią)
- szczypta soli
- 1 łyżka mleka
- 250 g mąki (użyłam tortowej)
- 30 g posiekanych pistacji
- 40 g suszonej żurawiny

Przygotowanie:


Masło miksujemy/ucieramy w wysokim naczyniu, kiedy jest już puszyste dodajemy cukier puder,  cukier waniliowy, sól, mleko i miksujemy do białości. Następnie dodajemy pistacje i pokrojoną żurawinę, a na koniec dosypujemy mąkę i dobrze wszystko mieszamy (ja , w ostatniej fazie, wyrobiłam ciasto ręcznie) . Tak przygotowane ciasto dzielimy  na dwie części i z każdej formujemy wałeczek o średnicy ok. 4 - 5 cm. Wałeczki zawijamy w folię aluminiową i wkładamy do zamrażalnika na ok. 20-30 minut. Po upływie 20-30 min. wałeczki wyjmujemy z folii i od razu kroimy na plasterki grubości około 5 mm. Tak przygotowane ciasteczka wykładamy na blachę (zachowując odstęp) wyłożoną papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 200°C, pieczemy 10-12 minut. Ciasteczka studzimy na kartce papieru, przy zdejmowaniu ciasteczek z blachy należy uważać, aby się nie pokruszyły (ciepłe ciasteczka są bardzo delikatne!). 

Smacznego,
SWS

7 komentarze:

ewelajna Korniowska pisze...

MZ - robiłam, znam i wiem, ze są pyszne! Potwierdzam, że proste i efekt naprawdę zaskakujący! Ładnie u Ciebie się prezentują:)
Serdeczności!

Bea pisze...

Piekne! Milo, ze i Tobie posmakowaly :)

Pozdrawiam serdecznie!

Anonimowy pisze...

Śliczne są! Z ogromną radością powitałabym je na moim stole. :)

wiosenka27 pisze...

Wspaniałe są. Napewno je zrobię:)

Karmel-itka pisze...

takie świąteczne ciasteczka kojarzą mi się z kreskówkami. gdzie małe dzieci zostawiały św. Mikołajowi szklankę mleka i takie wspaniałe ciasteczka...

Ariadna pisze...

Zrobiłam! Pierwszy wypiek w nowym piekarniku! Cudo! Besos!

Ariadna pisze...

no... nie wyszły mi tak okrągłe... ale PYCHA!

 

Kto jest z nami...