Suma Wszystkich Smaków

8 września 2009

Zapiekanka z mamuta





Witam serdecznie.

Ostatnio przywiozłam z działki cały koszyk fasoli MAMUT (czyli odmiana fasoli szparagowej) i naszła mnie ochota na przygotowanie jakiejś zapiekanki, czy też pieczonki (te ostatnie są coraz bardziej modne)!

I tak powstała zapiekanka, która powaliła mnie z nóg !!!
Nie muszę już dodawać, że fasola jest bardzo zdrowa no i należy ją jeść, bo akurat mamy na nią sezon, zimą będzie już trudniej!!

Bardzo ważną rzeczą jest to, aby strączki nie były łykowate!! Musimy wybrać dobry gatunek i dopilnować, aby fasola nie była przerosnięta.
Najlepiej oczywiście byłoby ją wyhodować, no ale to jest już troszkę wygórowany plan działania i raczej długoterminowy!
Fasolę mamut, możemy zastąpic zwykłą fasolką szparagową, ja osobiscie preferuję żółtą, ale moze być i zielona. Mamut, według mnie, jest bardziej delikatny, ale też trudniej go nabyć.

Kiedy już uda nam się wyhodować/kupić/zdobyć na grandzie odpowiednią fasolę, można pomyśleć o przygotowaniu zapiekanki.

Co jeszcze należy przygotować ?


     Na około 80 dkg. fasoli

- 300 ml pomidorów krojonych z kartonika lub pokrojone surowe pomidory z dodatkiem przecieru (2-3 łyżeczek) + oliwa (1 łyzka) + czosnek + oregano i bazylia (najlepiej swiże zioła !!
- 20 dkg sera mozarella lub innego do rozpieku (tarty lub w plastrach)
-10 dkg gorgonzoli
-oliwa
-2 ząbki czosnku
-pieprz
-sól
-papryka ostra i łagodna (tarta)
-1/2 szklanki śmietanki slodkiej (12-32%)
-3 łyżki bułki tartej


Jak przygotować mamucią zapiekankę ?

Naczynie żaroodporne kropimy oliwą lub olejem, wykładamy warstwę ugotowanej na pół- twardo fasoli, doprawiamy przyprawami i ziołami, wylewamy warstwe sosu pomidorowego i posypujemy serem, na to kolejna warstwa fasoli, smietanke wylewamy na wierzch na to kolejno przyprawy, pimidorowy sos ostatnia warstwa sera, resztka smietanki ser a na sam wierzch warstwa bulki tartej.



Wierzch zapiekanki kropimy oliwa (bulka ladniej sie przypiecze); naczynie nakrywamy i wkladamy do pieca , ok 20 min pieczonka pozostaje pod przykryciem, a ostatnie 7-10 mm przypiekamy ja od gory bez pokrywki na zloty kolor!!!
Kroimy jak lasagne, jest wspaniała i nie wymaga żadnych dodatków.

Smacznego

SWS

3 komentarze:

Ariadna pisze...

Kochana MZ! zrobie koniecznie! nie wiem, czy z mamuta, ale moze ze szparagowej... Taka tu widzialam! przepraszam za to milczenie blogowe (i nie tylko), ale wkrotce sie odezwe! Wielkie buziaki!

MZ pisze...

HOLA

ESTOY ESPERANDO

MZ pisze...

Ostatnio zmodyfikowalam lekko przygotowanie zapiekanki mamuciej, a mianowicie dodalam do niej sos beszamelowo-serwy : to znaczy przygotowalam sos beszamelowy, czyli bialy, uniwersalny sos (lyzka maki, lyzka masla, kilka lyzek mleka wg. gestosci) i dodalam do niego pokruszona gorgozole, szczypte soli i troszke pieprzu czarnego;

Sos ten wylalam na pierwsza warstwe fasolki, posypalam to jescze garstka tartego sera, a na to kolejna warstwa fasolki i z kolei sos pomidorowy, ser tarty i bulka tarta;
sos beszamekowy zastapil mi po prostu smietanke;
Troche bardziej czasochlonne, ale ser plesniowy rozprowadzony w sosie beszamelowym latwiej przenika do calej zapiekanki
Polecam wyprobowac ta modyfikacje

SWS

 

Kto jest z nami...