Chociaż sezon kasztanowy jeszcze na dobre się nie rozpoczął, już można zbierać pierwsze plony! W Sintrze, pod Lizboną, spadają piękne, pierwsze okazy. Do Świętego Marcina jeszcze mamy sporo czasu, ale podniebienie można już zaczynać rozpieszczać. Kto nie pamięta, Suma Wszystkich Smaków, prezentowała przepis na przygotowanie kasztanków. Było to prawie rok temu. Czas goni niesamowicie, a nasz blog niebawem będzie świętował swoje pierwsze urodziny. Tak, to właśnie 11 listopada urodziła się SWS. Data nieprzypadkowa bo właśnie w Święto Kasztanów i Niepodległości! Viva! 11 listopada 2008 zebrałyśmy kasztany i dynię. W tym roku pomyślimy, czym niezwykłym uraczymy czytelnika. A teraz prezentuję koszyk dzisiejszych zbiorów.
20 września 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarze:
Piekne te kasztany, ja mam jednego, pieknego, lsniacego i nosze go w torebce, ale niestety niejadalny...
Zazdroszcze takiego zbioru :)
Prześlij komentarz