Witam,
Dzisiaj zaserwuję letni smak, ale co ważne, wszystkie produkty są dostępne zimową porą.
Jednym z podstawowych składników mojej sałatki będzie seler naciowy, od jakiegoś czasu dość popularny w Polsce. Z lac. Apium graveolens jest niskokaloryczną rośliną(32 kcal na 100 g)i często jest zalecana w różnego rodzaju dietach.
Seler naciowy zawiera witaminy A , C, PP, i witaminy z grupy B, jest źródłem fosforu, potasu, wapnia a ponadto zawiera w sobie olejek eteryczny, dający specyficzny i pikantny smak oraz pobudzający trawienie i apetyt.
Czego będziemy potrzebować :
-seler naciowy
-puszka kukurydzy
-1/2 puszki fasolki czerwonej
-1 banan
-2 pomarańcze
-kilka kropel soku z cytryny
-szczypta pieprzu
-(ewentualnie łyżeczka cukru dla słodkolubnych)
Jak to przygotować ?
Łodygi selera obrać z liści, opłukać i pokroić na kawałeczki o grubości 0,5 cm(wg.gustu). Seler jest bardzo chrupiący i nawet jeżeli będą to większe kawałki nie będzie to stanowiło problemu.
Do niego dorzucić odsączoną kukurydze i fasolkę, pokroić pomarańcze, a na koniec dorzucić pokrojonego banana (ponieważ banany lubią ciemnieć, proponuję dorzucać je zawsze na koniec, a jeżeli sałatkę planujemy serwować następnego dnia, możemy spokojnie podarować sobie banany).
Sałatkę możemy traktować zarówno jako lekką przekąskę jak i dodatek do drugiego dania mięsnego(np. kurczak czy indyk).
Smacznego
10 grudnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarze:
Plusem selera jest jego chrupanie podczas jedzenia ;-)
Prześlij komentarz