Suma Wszystkich Smaków

10 października 2010

HISZPAŃSKA TORTILLA...

...de papa, chorizo y tomate, czyli ziemniaki, kiełbasa chorizo i pomidory w rolach głównych.


Tortilla to hiszpański twór, coś pomiędzy omletem ziemniaczanym, a zapieknką. Tradycyjnie przygotowywana jest z ziemniaków, cebuli oraz jajek i smażona na patelni. Jedynym problemem jaki się wtedy pojawia jest obrócenie ciężkiego omletu na drugą stronę...Ale i z tym Hiszpanie sobie poradzili, a z pomocą przychodzi przyrząd o nazwie vuelve-tortillas lub inaczej zwany volvedor de tortillas. Od wyrażenia dar la vuelta a una tortilla - czyli przewrócić tortillę na drugą stronę, vuelve-tortillas to coś w formie ceramicznej pokrywki na wazę, o płaskich brzegach jak talerz (brak brzegów jest bardzo istotny w momeńcie zsuwania tortilli na patelnię). Ceramiczne pomocniki, niejednokrotnie pięknie zdobione, stanowią wspaniały prezent bożonarodzeniowy, ale na taką niespodziankę trzeba w Hiszpanii czekać aż do 6 stycznia, bo właśnie wtedy przybywają Trzej Królowie (Tres Reyes Magos) i to Oni obdarowują Hiszpanów, a przede wszystkim ich dzieciaki. Co kraj, to obyczaj, ale do Świąt mamy jeszcze czas...
Ponieważ do mnie Trzej Królowie jeszcze nie dotarli, moją tortillę przygotowałam w naczyniu żaroodpornym i upiekłam w piekarniku (Hiszpanie, którym vuelta nie wychodzi, tortillę smażą z jednej strony na patelni i podpiekają wierzch w piekarniku). Można powiedzieć, że ja przygotowałam coś pomiędzy tortillą, frittatą, a zapiekanką ziemniaczaną, jak zwał, tak zwał, danie jest pyszne i sycące, w Hiszpanii często serwowane jako tapas. Polecam!


Potrzebne składniki: 

- 4 średniej wielkości ziemniaki
- 2 cebule (ja użyłam fioletowej)
- 1 puszka krojonych pomidorów
- około 20 dkg chorizo (jeżeli nie mamy hiszpańskiej kiełbasy, możemy zastąpić ją boczkiem lub szynką)
- 1 ząbek czosnku
- 4 jajka
 - okoł 1/2 szklanki mleka (może być też śmietanka 12 %)
- pieprz, sól, oregano
- 10 dkg sera żółtego do rozpieku (to już opcjonalnie) 

Przygotowanie:


Ziemniaki obieramy, kroimy na cienkie plastry (2-3 mm), cebulę siekamy na drobną kostkę, chorizo na paseczki. Na patelni rozgrzewamy oliwę lub olej i podsmażamy najpierw ziemniaki (mają się zrobić przezroczyste), następnie zwalniamy patelnię i podsmażamy cebulę, a na samym końcu chorizo. Poszczególne składniki wykładamy do naczynia żaroodpornego, pomidory mieszamy z oregano oraz przeciśniętym czosnkiem i wylewamy na ziemniaki. Jajka ubijamy z mlekiem, doprawiamy lekko solą i pieprzem (kiełbasa jest dość słona i pikantna, więc nie ma co przesadzać), dodajemy drobno starty ser, a następnie mieszankę jajeczną wylewamy na tortillę. Tak przygotowaną tortillę wsadzamy do średnio nagrzanego pieca (ok. 160 stopni) i pieczemy około 25 minut, ostatnie 5 minut zapiekamy od góry.
Tortillę można podawać zarówno na ciepło, jak i na zimno, ja jednak preferuję tradycyjną, gorącą, pięknie przyrumienioną na złoty kolor tortillę podaną z zieloną sałatą w sosie winegret.


Smacznego,
SWS 

2 komentarze:

Asia pisze...

Uwielbiam tortille! Nie jem mięsa, więc robię w wersji wegetariańskiej. W waszym przepisie nie dałabym tylko chorizo, a tak byłoby to samo i tez wyjdzie mi pysznie. Aż chyba zrobię na jutro.

Paula pisze...

to idealnie moje smaki :)

 

Kto jest z nami...