... z dodatkiem aromatycznej mięty pieprzowej i orzeźwiającej cytryny.
Witam serdecznie !
- Nie ma czasu do stracenia, a na zjedzenie czegoś dobrego zawsze jest ochota ?
W letnie dni świetnym wyjściem z sytuacji, na co dzień i od święta, jest bruschetta, zaliczana do antipasto, czyli włoski rodzaj przekąski/przystawki/startera.
O grzankach prosto z Italii wspominała już Ariadna klik-klik, ja tak je polubiłam, że zaczęłam wzbogacać pomidorowy sos o nowe składniki i tak powstała bruschetta pomidorowo-miętowo-cytrynowa.
Potrzebne składniki :
- 2-3 pomidory
- 2 ząbki czosnku
- sok z 1/2 cytryny
- skórka otarta z 1/2 cytryny
- sól
- pieprz (najlepiej świeżo zmielony)
- listki świeżej mięty drobniutko porwane lub posiekane (około 6 listków średniej wielkości)- oliwa z oliwek (ok.2 łyżki)
- odrobina sosu piri-piri (ew. tabasco/ pieprz cayenne)
Przygotowanie :
Pomidory oparzamy, obieramy i kroimy w bardzo drobną kosteczkę. Niektórzy usuwają nasiona z pomidorów, ja tego nie robię, ponieważ najzwyczajniej szkoda mi soczystego miąższu. Czosnek ucieramy lub przeciskamy przez praskę. Cytrynę parzymy, skórkę ocieramy, a sok wyciskamy i dodajemy do pomidorów. Następnie dolewamy oliwę i doprawiamy poszarpaną miętą, solą, pieprzem oraz ostrym dodatkiem. Tak przygotowany sos przykrywamy i odstawiamy do lodówki, aby się przegryzł (ok.30 min).
Bruschette możemy przygotować z weki, bagietki czy też sztagli. Kiedy czas mnie goni, podgrzewam pieczywo w tosterze i pokrywam chłodnym sosem. W luźniejszych chwilach pieczywo smaruję sosem pomidorowym, pokrywam ulubionym serkiem (kozi, feta, brie) i zapiekam przez krótką chwilę w piekarniku.
Ariadna ma rację, warto przygotować bardzo dużo takich grzanek, bo mało kto oprze się tej włoskiej przekąsce.
Smacznego,
SWS
3 komentarze:
Ja bym sie tej przekasce nie oparla :) Kocham wszystko co wloskie. A wloskie zawsze rowna sie pyszne :))
coś pysznego :)
ależ Wam cudownie aromatycznie..
Prześlij komentarz