Suma Wszystkich Smaków

16 listopada 2009

suszone pomidory - pomodori secchi

Ktoś kiedyś powiedział, że suszone pomidory to "lato zamknięte w słoiku". Nie pomylił się... nic tak nie oddaje smaku lata, jak pomodori secchi! Pomidory oczywiście można kupić w sklepie, a ja spróbowałam zrobić je sama... i okazało się, że to nic skomplikowanego. Oryginalne przepisy włoskie polecają suszenie pomidorów na słońcu. Niestety myślę, że to jest niewykonalne (przynajmniej w tym momencie) i proponuję suszenie w piekarniku. Zajmie to nam od 2 godzin do okołu 6 - w zależności od naszego pieca. Podobno najszybciej suszy sie w piecach z termoobiegiem. Nie mam takiego, więc u mnie proces suszenia trwał ok 4 godzin... Jednak obiecałam sobię, że w lecie będę suszyć na słońcu! Relacja już za rok :)

Czego będziemy potrzebować :

- słoiki z wieczkami przelane wrzącą wodą (na 2 kg pomidorów ok 3 lub 4 małe słoiczki - np. takie po dżemach)

- 2 kilogramy pomidorów (najlepsze są podłużne, ale mogą być też inne)

- 1-1,5 litra oleju roślinnego lub oliwy z oliwek

- zioła suszone (bazylia, oregano, zioła prowansalskie i inne w dowolnej ilości)

- 4 ząbki czosnku

- papryczkę chili lub piri-piri (opcjonalnie), jedną na każdy słoik

- bazylię świeżą

- sól

- 1 łyżkę octu

JAK SUSZYĆ POMIDORY?

Z pomidorów usuwamy gniaza, przekrajamy wzdłóż i z każdej połówki wyciągamy pestki i miąsz (do miseczki - NIE WYRZUCAMY!). Następnie te "łódeczki" solimy i wykładamy na blachę i do piekarnika a następnie lekko uchylamy drzwiczki. Pomidory mają się suszyć a nie piec, dlatego musimy regulować temperaturę "na oko". Ten, kto ma termoobieg, ma szczęście bo pomidory będą suche już po ok.1,5 godzinie. Pozostałym pozostaje czekać jakieś 4-6 godzin, a czasem i więcej. Pomidory mają być suche, ale nie przesuszone!



JAK PRZYGOTOWAĆ?

Suche pomidory wkładamy do miseczki i zalewamy łyżeczką octu i posypujemy ziołami. Układamy ciasno w słoikach, ale nie do pełna. Pomiędzy pomidory wkładamy papryczkę i czosnek (można pokroić w plasterki lub wrzucić cały ząbek). Następnie, w garnku, podgrzewamy oliwę z oliwek lub olej. Ściągamy go z ognia, kiedy będzie już bardzo gorący, ale nie wrzący. Zalewamy nim słoiki. Tu należy odczekać chwilkę zanim zakręcimy, aż pomidowy nasiąkną i oliwa dotrze do wszystkich miejsc. Zwykle trzeba jeszcze dolać oliwy, bo ma ona przykryć wszystkie pomidory. Słoiki zakręcamy mocno i stawiamy na chwilę do góry dnem, aby się wekowały. Pomidorki gotowe są do zjedzenia już na następny dzień... ale mogą stać jeszcze kilka ładnych miesięcy w spiżarce, co się rzadko zdarza, bo są za pyszne!

JAK PODAWAĆ?

jako dodatek do kanapek, do sosów, jako przekąskę... Inwencja twórcza się liczy! Ważne: raz otwarty słoiczek przechowujemy w lodówce!

CO Z ZROBIĆ Z MIĄŻSZEM Z POMIDORÓW?

Tyle sposobów co pomysłów. Sugestie: przetrzeć na zupę pomidorową, zmiksować na świeży sok, albo zmiksować, doprawić solą pieprzem i tabasco, zmieszać z wódką i mamy świetną krwawą mary.... i to nie jedną...

1 komentarze:

MZ pisze...

Super,

Musze to zrobic poki pomidory maja jeszcze w miare przystepna cene i smak!!!

Pieknie wygladaja w sloikach!!!

Hasta luego

 

Kto jest z nami...