Kiedy budzę się rano i otwieram oczy, widzę Sierra de Crevillente i różnego rodzaju dachy, a na nich anteny, stoliki, leżaki i kwiaty (na niektórych całe ogrody). A kiedy od samego świtu zapowiada się piękny dzień, na wielu dachach pojawi się pranie! My mamy nasze strychy, a Hiszpanie swoje dachy! W najbardziej nowoczesnych budynkach, oprócz sznurków na pranie pojawiają się małe baseny i ogródki. Jedne są bogatsze, inne zagracone, ale większość dachów żyje własnym życiem. A obserwacja takiego "dachowego życia" jest bardzo interesującym zajęciem (przy śniadaniu zamiast oglądać tv można rzucić okiem na dachy). Ja mam to szczęście i mieszkam na tyle wysoko, że większość okolicznych dachów jest moja (a to zaledwie 5 piętro). Sama też mam swój dach, ale prania na nim nie suszę, jakoś nie chce mi się go tam nosić, przypinać, wracać i zbierać, chyba po prostu brak mi tego nawyku. Ale moi sąsiedzi to co innego, jeden z nich na dachu bawi się nawet ze swoim pieskiem, który od szczenięcych lat pokochał to miejsce (a ja obserwuję z góry jak szczeniak pięknie rośnie i powoli staje się dorosłym i mądrym psem). Też czasem wychodzę na dach, rozkładam materac, wkładam ciemne okulary i czytam. Teraz są ostatnie chwile na to, aby z przyjemnością tam posiedzieć, latem będzie tak gorąco, że dopiero wieczorem będzie można się wspinać.
A na cieplejsze dni polecam chrupiącą i aromatyczną sałatkę. Warto spróbować!
Potrzebne składniki:
- 70 dkg piersi kurczaka
- 2 czubate łyżki sezamu
- 4/5 łodyg selera naciowego
- 1 pęczek szczypiorku
- 1 pęczek rzodkiewek
- listki z 3 gałązek świeżego tymianku
(możemy też użyć suszonego)
- papryka mielona
Sos:
- 1 łyżeczka musztardy typu Dijon z gorczycą
- 1 łyżeczka miodu
- sok z 1/2 cytryny
- 1/3 szklanki oliwy
- sól, pieprz
Rzodkiewki obieramy i kroimy w kostkę. Łodygi selera oczyszczamy i dość cienko siekamy. Podobnie postępujemy ze szczypiorkiem. Następnie przygotowujemy sos: do wyciśniętego soku z cytryny dodajemy musztardę, miód, przyprawy i cały czas mieszając dolewamy oliwę (cienką stróżką). Prażymy ziarna sezamu i połowę z nich dosypujemy do warzyw, listki tymianku dodajemy do reszty składników, całość zalewamy 1/2 ilości sosu i wkładamy do lodówki na około 45 min-1,5 h. W tym czasie przygotowujemy kurczaka: piersi oczyszczamy, doprawiamy solą, pieprzem oraz mieloną papryką (ostatnio używam mielonej wędzonej i jest pyszna). Tak przygotowane mięso grillujemy na patelni z rowkami lub zwykłej żeliwnej czy teflonowej, bez dodatku tłuszczu. Po lekkim przestudzeniu pierś kroimy na dłuższe paski, posypujemy pozostałym sezamem i jeszcze chwilkę podgrzewamy. Ciepłe mięsko wykładamy na porcję zimnych warzyw i delikatnie kropimy pozostałym sosem. Gotowe!
*Taką sałatkę możemy również serwować z zimnym kurczakiem, od razu wymieszanym z warzywami.
Smacznego,
7 komentarze:
bardzo smacznie wygląda! Pozdrawiam
Bardzo apetyczna sałatka. Sezam to fajny dodatek.
Świetna sałatka:)
Pyszna, wiosenna sałatka! Pozdrawiam :)
Jaka słoneczna sałatka; )
Zrobię na pewno tą sałatkę jak wyhoduję w ogrodzie seler naciowy, czyli latem. Fajne połącznie smaków.
Warto spróbować, bo rzadko używam selera, a już naciowego w ogóle chyba. :)
Prześlij komentarz